Przygotowując do wydania książkę Witolda Dederki Światło i cień w fotografiipojechałem do Czeskiego Krumlowa, żeby sfotografować oryginalne, pochodzące sprzed ponad 100 lat odrestaurowane i działające Fotoatelier Seidel. Ponieważ jestem łasuchem, w dodatku wybrednym, więc głównym zadaniem stało się znalezienie dobrej cukierni. Udało się. Przesiadywaliśmy tam może nie godzinami, ale codziennie i naprawdę długo, oglądając wykonane zdjęcia i dyskutując o różnych sprawach. Właścicielka kawiarni nawiązała z nami rozmowę, a gdy usłyszała, że jestem fotografem architektury, nieruchomości i wnętrz, także spacerów wirtualnych, po obejrzeniu przykładowych prac poprosiła mnie o wykonanie panoramy 360° w jej lokalu. Zlecenie wykonałem, klientka zadowolona, ja również, a ciasta pyszne 🙂